a ja obejrzałem "ukryte" przed chwilą. film trzymał mnie za gębe od pierwszej do ostatniej sceny, jak zaden inny. byl wciagajacy, zadawal duzo pytan i nie dawal na nie odpowiedzi. wlasciwie koniec zmuszal widza zeby reszte sopbie dopowiedziec. geniusz po prostu
a te wszystkie krzywe komentarze na filmwebie tylko doskonale współgrają z tym co napisalem na swooim blogu. i wyobrazcie sobie, ze to mnhie ludzie gnoją za to ze nie lubie brada pitta i nie uwzam go za geniusza. a ja to bym takim ludziom ktorzy piszą z capsem o tym ze "ukryte" to porażka nawrzucał, ale to bez sensu.
a film jest naprawde genialny i gęsty do granic mozliwosci!!