Trudno byłoby powiedzieć, ponieważ byłoby to zupełnie niepoprawne, że Haneke własnego konceptu nie realizuje. Jak inaczej nazwać taplanie się w odmętach ludzkiego umysłu, podróżowanie wśród głębin ludzkiej duszy? „Ukryte” to pełnometrażowy obraz o meandrowaniu pośród czubków gór lodowych z niemożnością zejścia pod...
Haneke stworzył dość dziwny film, przeciagające się długimi minutami ujęcia które kompletnie niczego nie wnoszą do fabuły, jest kilka charakterystycznych takich scen. Nic nie jest tutaj do końca pewne, być może to pozostawienie widza w błogiej nieświadomości było kluczem do sukcesu. Poza tym lubi jak zwykle potrząsnąć...
więcejHaneke nie stworzył tutaj jakiegokolwiek napięcia, "Ukryte" to tylko i jedynie głupi bełkot, w którym Haneke chciał sprawić wrażenie głębszej treści. Najsłabszy jego film, bez porównania do wybitnej "Pianistki".
Dla tych którzy obejrzeli i zastanawiają się po co, dlaczego a przede wszystkim KTO robił te taśmy to polecam dokładnemu przyjrzeniu się ostatniej sceny a raczej jej lewej części...:)
Ten film porusza wiele wątków, tu mało kto zauważył że film może mieć, a raczej na pewno ma podtekst polityczny dotyczący krajów Francja i Algieria jako kraj kolonialny i ich wewnętrzne animozje. Maid to Algierczyk, a aktor grający główną rolę Georgesa to urodzony w Algierii także Daniel Auteuil. Ponadto, to jest film...
więcejHaneke wchodzi w niezwykle intymną sferę psychiki człowieka. Sięga tam gdzie nikt nie ma prawa wstępu. Ta niebezpieczna gra psychologiczna prowadzona jest niezwykle inteligentnie i perfekcyjnie. W filmie nie ma nic „ładnego”, brak muzyki, smutny, posępny nastrój. Może, dlatego to wszystko działa! Obrazy...
9/10 dlatego ze film troche przynudzal, ale koncowka wysmienita. haneke prowadzi gre z widzem aby ten zastanawial sie kto nagrywa kasety...
dwie ostatnie sceny to tez jakby nagrania z ukrytej kamery (tylko tym razem nie jest pokazane ze ktos je puszcza na magnetovidzie:P) takze w koncowce fajnie mozna poczuc caly...
...ale film pozostawił we mnie jakiś rodzaj lęku, sam nie wiem przed czym - po prostu czuję
się jakoś nieswojo i mam w głowie straszny mętlik. Podobne uczucie towarzyszyło mi po
obejrzeniu Funny Games.
Swoją drogą film bardzo mi się podobał, ze względu na swoja otwartą formę. Oglądając go
czerpałem przyjemność...
1./ Pisząc scenariusz Michael Haneke nadał parze głównych bohaterów imiona: Anne i Georges oraz nazwisko Laurent.<br/>Takie same personalia wcześniej nosiły postacie grane przez Juliette Binoche i Thierry'ego Neuvica w "Kodzie nieznanym" (2000) oraz przez Isabelle Huppert i Daniela Duvala w "Czasie wilka" (2003).
2./...
Mimo szczerych chęci i zamiłowania do filmów 'ambitniejszych' nie potrafię docenić genialności tego obrazu. Długie sceny zamiast budzić niepokój, zwyczajnie nudziły, klimat filmu był nijaki, również prawie brak jakichkolwiek emocji z mojej strony. Jedyne plusy za grę aktorską, pewien rodzaj inteligencji zawartej w...
Przepraszam, ale jestem gupi i niezrozumiałem tego filmu, dlatego oceniłem go tak nisko.
<retarded laugh>
mimo najszczerszych checi i sympati chociazby do Binoche nie moge polecic tego filmu,
szczerze mowiac uwazam ze zmarnowalam na niego czas.. spodziewalam sie czegos
lepszego.
Po raz kolejny pan Haneke robi film przepojony humanizmem i zrozumieniem nieraz nędznej ludzkiej kondycji. Tego można się spodziewać po reżyserze, który studiował filozofię.
Bez zastanowienia oceniam na 10/10 ponieważ jest to film zmuszający do myślenia i refleksji nad wartościami współczesnego świata.
...cholernie smętny film. Spodziewałem się czegoś o wiele lepszego. Do tego te nierozwiązane wątki, jak np. zdrada żony- ona spotykała się z Pierrem czy nie ?? Synalek po powrocie do domu wyraźnie miał coś do niej, może zobaczył kasetę na której mamusia ściskała się z przyjacielem ??
Tak czy inaczej, po co w ogóle...